- Kaja mam niespodziankę.- szepnął do mojego ucha.
- Która godzina?- powiedziałam zaspana jeszcze nie otwierając oczu.
- Wczesna. Twoje walizki są już na dole. Ubierzesz się?- spytał całując powoli moje ucho. Na słowa ''walizki są już na dole" gwałtownie się podniosłam i popatrzyłam na Mulata podejrzliwym spojrzeniem.
- Kiedy ty je spakowałeś?- zaśmiałam się. Pocałował mnie w policzek i wstał z łóżka.
- Ubrania położyłem ci na biurku.- rzucił i wyszedł.
Wstałam biorąc telefon. Spojrzałam na duże cyfry 06:13, które były godziną. - Trochę wcześnie.- pomyślałam. Ostatecznie się ogarnęłam i wzięłam do łazienki rzeczy które przygotował dla mnie Zayn. Dopiero po wejściu do drugiego pomieszczenia przyjrzałam się kompletowi ubrań składających się z bordowych spodni i szarego swetra. Ubrałam się i spojrzałam do środka plecaczka. Były w nim kanapki i woda. Związałam włosy i zrobiłam lekki makijaż, z tego co Zayn raczył mi zostawić. W kuchni stawiłam się równo o 6: 25.
- To powiesz mi gdzie jedziemy?- spytałam Zayna siedzącego przy stole i pijącego kawę.
- za chwilę. Napijesz się czegoś?-spytał wskazując miejsce przed sobą. Usiadłam i zaczęłam sączyć herbatę z kubka, wykonaną przez Mulata ( herbatę nie kubek). Kiedy skończyłam chłopak zaprowadził mnie do samochodu.
- Zaczekaj.-powiedział i wyjął z kieszeni czerwoną bandamkę. - To ma być niespodzianka.- wyszczerzył się.
- O nie!- przeciągnęłam.
- O tak.-uśmiechnął się i zawiązał mi oczy. Pomógł mi wsiąść do samochodu i sam usiadł na miejscu kierowcy.
- Dobrze że chociaż nie chcesz żebym prowadziła.- zaśmiałam się. Po paru minutach zasnęłam.
WŁĄCZ
Leżałam na plaży. Słońce przygrzewało dosyć mocno.
Leżałam w miętowej sukience. Nagle coś ruszyło
się w wodzie. Gwałtownie się podniosłam. Słońce zaszło i pozostało jedynie blask gwiazd. Stałam na brzegu.
Spojrzałam na męską postać wychodzącą z wody.
- Kaja.- szepnął.Zaczęłam go całować.
Spojrzałam mu w oczy.
- Harry?!
- Co?-spytał Zayn patrząc na mnie dziwnym spojrzeniem. Kiedy spałam zdjął mi z twarzy tą szmatkę, ponieważ wszystko widziałam.
- Emm... Nic.-wykręciłam się i spojrzałam za szybę. - Nie jesteśmy w Londynie, prawda?
-Nie.- wyszczerzył się. Spojrzałam na las, który nas otaczał. Wyciągnęłam telefon i spojrzałam na godzinę. Byłą 10:41.
- Tak długo już jedziemy?-stwierdziłam.
13:12
Plaża...
Leżałam na plaży. W mojej miętowej sukience. Trochę deja vie, pomijając fakt, że leżałam na piersi Zayna. Plaża nad jeziorem była zupełnie pusta. Chłopak popijał sobie piwo z puszki a ja wodę.
- Co będziemy tu robić?-spytałam.
- A co byś chciała?-spytał i przeniósł moje ciało tak że siedziałam na jego brzuchu. Przejechałam palcem po jego torsie.
Cały dzień przesiedzieliśmy na plaży. W między czasie ja sobie trochę pospałam. Zayn wypił więcej piw. Było ciemno, gdy chwiejnym krokiem prowadziłam go do domku, w którym były już nasze rzeczy.
- Zayn, przestań.- szepnęłam cicho. Czułam wyraźny odór piwa z jego ust.
- Zayn!- krzyknęłam głośniej, jednak on ciągle trzymał mnie w stalowym uścisku. Powoli zaczął rozpinać suwak z tyłu sukienki. Jego ręka wędrowała gdzieś po moim udzie.
- Zayn!- wydarłam się błagalnie płacząc. Wyrwałam się! Nikt nie ma pojęcia jak ja się cieszyłam! Wybiegłam szybko z domku. Moje nogi pokonywały dystans bardzo szybko. Biegłam ścieżką, którą wcześniej jechaliśmy. Obejrzałam się. Nie biegł za mną. W pewnym sensie poczułam ulgę... Jednak z drugiej strony... Stanęłam pod drzewem i usiadłam. Schowałam głowę w dłonie i zaczęłam głośno łkać. Nagle usłyszałam dźwięk silnika. Światłą były widoczne na drodze. Olałam to. Po prostu dalej płakałam. samochód zatrzymał się. Drzwi wydały charakterystyczny dźwięk otwierania.
- Kaja?!-usłyszałam przyjemny, zmartwiony głos.
- Harry?- popatrzyłam na chłopaka przy aucie biegnącego do mnie.
____________________________________________
Dotrzymałam obietnicy? Myślę że tak :) Komentarze! Proszę! Dziękuję za 3 w poprzednim :>
Jakie spotkanie :D Co ten Zayn narobił?! Świetny *-* Jestem ciekawa co z Haroldem?
OdpowiedzUsuńPrzepraszam że znowu tutaj ale nie widzę zakładki Spam ;( ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy rozdział ;)
http://thiswonderfulworld0.blogspot.com/